-38%

Marcin Kołpanowicz. Malarstwo. Marcin Kolpanowicz. Painting

Special Price 49,00 zł   Normalna cena 79,00 zł Oszczędzasz 30 zł
Najniższa cena z 30 dni: 38,08 zł
Dostępność: Brak w magazynie
Więcej informacji
EAN 9788378642572
ISBN 978-83-7864-257-2
Numer katalogowy 642572
Wymiary 235 x 265 mm
Okładka twarda
Ilość stron 176
Rok wydania 2015

(…) Jak może jednak istnieć sztuka bez duszy? Poeci starali się odpowiedzieć na to wyzwanie, tworząc nowe kierunki literackie, jak bohaterowie owej anegdoty: Włoch - futuryzm, Niemiec - ekspresjonizm, Francuz - surrealizm, Amerykanin - imażynizm, Rosjanin - kubofuturyzm...

Podobne zjawisko zaobserwować można było wówczas w sztukach plastycznych. Jak mówi Marcin Kołpanowicz, niegdyś malarstwo stanowiło pełnię, ale na początku XX wieku dokonał się w nim proces fragmentyzacji i segmentacji. Z jednej strony osiągnęło ono niebywałą świadomość środków wyrazu, ale z drugiej - owe środki wyrwały się z całokształtu malarstwa i same zaczęły ogniskować wokół siebie sztukę. Zautonomizowały się forma, koncept, ekspresja, kolor czy struktura obiektu. Powstała awangarda z takimi kierunkami jak kubizm, abstrakcjonizm, konstruktywizm, suprematyzm czy - później - sztuka konceptualna. Malarstwo straciło wówczas duszę. Zjawisko to przypomina nieco definicję herezji według Chestertona. Zdaniem tego angielskiego pisarza, „herezje są prawdami, które zwariowały”, a więc częściami, które uznały się za całość. W sztukach pięknych też doszło do przerostu niektórych składników kosztem pełni: naga materia, czysta jaźń czy goła psychika zastąpiły wielowymiarowy świat osoby i jego sekretny związek z transcendencją. Z malarstwa jakby wyparował wymiar duchowy. Bez duszy przestał istnieć czynnik integrujący poszczególne elementy w całość. Wiele dzieł przestało być zrozumiałych samo przez się, a zaczęło wymagać sążnistych didaskaliów. Z czasem awangarda stała się doskonałym azylem dla ludzi bystrych i inteligentnych, lecz mało utalentowanych plastycznie. (…)

Grzegorz Górny, fragment książki